We wtorek 30 października 2018 roku, już od rana w szkole rozmawialiśmy o chlebie. Dowiedzieliśmy się, że jeśli chcemy, aby na naszym stole mógł leżeć pachnący chlebek, musi pracować bardzo wiele osób.

Obejrzeliśmy film, jaka jest droga od ziarenka do bochenka. Wiemy, jak wyglądało to kiedyś, a jak wygląda dzisiaj. Obserwowaliśmy pracę piekarzy w dużej, warszawskiej piekarni. Pani opowiadała nam, że kiedyś chleb był traktowany z najwyższym szacunkiem, a przed ukrojeniem pierwszej kromki gospodarz go całował i znaczył krzyżem.

Każdy chleb jest dobry, ale te upieczone przez naszych rodziców smakowały nadzwyczajnie. Dziękujemy im za możliwość skosztowania różnych chlebów.

Od dzisiaj będziemy szanować chleb i nawet wtedy, gdy nie zjemy całej kanapki w szkole, nie wrzucimy jej do kosza, tylko damy do zjedzenia zwierzętom.